The Darkness w Palladium czyli przejażdżka wehikułem czasu w lata 70-te.
Dopiero połowa marca a już na bank to był jeden z koncertów tego roku...przynajmniej jeśli chodzi o moją osobę ;) Szaleństwo na scenie nie pozwoliło być łaskawe dla spustu migawki, dlatego dość gadania bo materiału i tak po selekcji zostało sporo, zapraszam :)