23 stycznia 2011

Śłowiańskie legendy, Żywiołak w Proximie

 Na czwartkowy koncert Żywiołaka czekał przyznaję z niecierpliwością. Raz, że wulkan energii kapeli na żywo sprawdza się znakomicie, a dwa miało to być pożegnanie z Anuchą oraz Izą, dziewczynami, które odpowiadają za wdzięk kapeli ale przede wszystkim na scenie obok Roberto Deliry (czyli Roberta Jaworskiego) były jego siłą napędową.


Koncert odbywał się w ramach promocji nowego (starego?) krążka Pt. Nowa-Mix Tradycja zawierającego jak sama nazwa mówi zremisowane wersje utworów z poprzednich wydawnictw. Przeróbki nie do końca mnie przekonują i boję się drogi, którą Żywiołak zamierza podążać, ale to ich sprawa. Nie da się ukryć, że zagrali dynamicznie z niesamowitą werwą, czym dość spory tłum pod sceną doprowadzali (a raczej doprowadzały, A. oraz I. ) do niezłego młynka.

Poniżej garść obrazków jakie z żywiołakowego scenicznego chaosu tym razem mi wyszły.

Zapraszam.































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz