13 lutego 2012

Kwiaty we włosach a włosy w...Kongresowej - Hair


Hippisi ponownie zawładnęli Salą Kongresową. Polska wersja kultowego już musicalu Hair przyciągnęła niemal komplet publiczności w czwartkowy wieczór. I nie ma co się dziwić. Aktorzy z Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu świetnie wczuli się w role pełnych ideałów o wolności, rozśpiewanych dzieci kwiatów. Było bardzo kolorowo, żywiołowo, tanecznie i po polsku. Właśnie tego ostatniego obawiałem się najbardziej. Przecież większość tych utworów to już klasyki, które dawno wpisały się w fundamenty szeroko rozumianej  popkultury. Jednak twórcy rodzimej wersji wyszli z tego zadania obronną ręką. Piosenki zostały przetłumaczone prawie dosłownie i z zachowaniem dźwięczności oraz rytmiki oryginałów co powoduje, że słuchając miejscami zapominałem o pierwotnej wersji…a o to chyba chodzi.
Na koniec może powiem rzecz oczywistą, aczkolwiek jak posłuchałem niektórych rozmów w tzw. kuluarach to chyba jednak nie. Dla wszystkich, którzy oczekują 100% zgodności z fabułą filmu Milosa Formana pamiętajcie, to jest polska wersja musicalu Broadwayowskiego. Obraz z 79 roku mimo, że bardziej nawet znany niż wersja sceniczna był tylko adaptacją i czasem dość luźną (choć w pamięci niektórych jedyną) wizją reżysera.
Tym razem wstęp się wyjątkowo przeciągnął…zapraszam.

 
 
 
 
 
 
 
 
 


 
 
 
 
  

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz